Średniowieczna gotycka kaplica, która już od stuleci wznosi się nad szczątkami czterdziestu tysięcy ludzi. Legenda głosi, że jeden z tutejszych opatów powrócił z podróży do Jerozolimy i rozrzucił na miejscowym cmentarzu garść gliny z Ziemi Świętej. Dzięki temu cmentarz stal się Świętym polem, najstarszym w Europie Środkowej. Spowodowało to ogromne zainteresowanie pochówkiem w tym właśnie miejscu. Po zarazach dziesiątkujących ludność i wojnach husyckich, pogrzebano tu ponad czterdzieści tysięcy zmarłych.
Kaplicę czaszek zaprojektował w stylu barokowym z cechami gotyku, genialny architekt Jan Blažej Santini Aichel. Jednak najważniejsze w historii tego miejsca były prace niejakiego Františka Rinta, mistrza murarskiego pracującego dla rodu Schwarzenbergów. To właśnie dzięki niemu możemy dziś podziwiać wyjątkowe ozdoby dolnej kaplicy, wykonane z ludzkich czaszek i kości.
Koszt biletu: 90 Kč,
ale jest możliwość wykupienia biletu na wiele atrakcji dzięki czemu jest taniej.
Wszystkie kości zostały zdezynfekowane, wybielone wapnem chlorowanym i starannie ułożone w kształty i formy, jakich nie znajdziemy nigdzie w Europie.
Krypta jest mała trochę klaustrofobiczna, ale moim zdaniem jest to tak niesamowite miejsce, które warto odwiedzić. To właśnie to miejsce było przyczyną zatrzymania się w Kutnej Horze, która okazała się wyjątkowo pięknym miasteczkiem.
Przejmujący widok! Byliśmy w Kaplicy Czaszek w Kudowie Zdroju: http://stopawstope.blogspot.com/2016/02/kaplica-czaszek-w-kudowie-zdroju.html Ta wydaje się jednak zupełnie inna, jakby bardziej... artystyczna?
OdpowiedzUsuń